hehe mam nadzieje ze tak. Na razie z racji tego ze podrozuje sama nie mam mozliwosci zrobic sobie zdjecia bo nie mam statywu, komus aparatu do reki nie dam ( a nawet jesli bym dala to pewnie by nie wiedzial co z nim zrobic ;p) no a robienie sobie zdjecia z reki jakos mi sie zle kojarzy ;p
p.s. bardzo podobaja mi sie zdjecia robione w takim stylu w sensie takim jakby hmm 'starym'
Tutaj zapowiada się walka trudna bo i pewnie będą chwile kiedy będzie mi się wydawało,że to nie ma najmniejszego sensu. Ale wizja siebie jako studentki UMP skutecznie mnie motywuje :)
Te pierwsze zdjęcie - KOCHAM takie miejsca,droga a obok ścieżka :)
Dokładnie jak napisałaś u mnie, też się im dziwię.
Jakoś mało niemiecko te Twoje Niemcy wyglądają... może dlatego, że ja tam jedynie po południu podróżowałam, no i poza tym niedaleko granicy byłam, w każdym razie nie znam ich tak dobrze.
ja to nietolerencyjne zachowanie tutaj 'spotkalam' z ust Polakow ktorzy czxesto wyrazali swoja niechec w stosunku do Hindusow, Murzynow ktoych jest tutaj w Londynie bardzo duzo
ja rowniez uwazam ze Polska to kraj nietolerancyjny
te zdjęcia są bardzo ciekawe - fajnie jest eksperymentować z przeterminowaną kliszą !! co do kamienic - bardzo lubię je fotografować, czasem nawet zastanawiam się kto tam mieszkał, jakie historie kryły się za drzwiami ;)
mieszkam 5 minut (pod górkę niestety ) od świątyni :) Więc jak kiedyś będziesz miała urlop to równie dobrze możesz przyjechać do mnie i pójdziemy zwiedzać. Dają upominki ;) Co do przyjazdu. Ja z chęcią bym do WB przyjechała. Ale musiała bym sobie znaleźć nocleg w Twojej miejscowości. Ale sądzę iż couchsurfing mi pomoże :)
wow robi wrazenie, szczegolnie na osobie ktora uwielbia tego typu rzeczy :)
Ja mieszkam w Londynie z tym ze w przedostatniej strefie. Couchsufring super rzecz mozna wiele zaoszczedzic :)ja chetnie sluze towarzystwem a Londyn polecam serdecznie szczegolnie jesli nie bylo sie tu wczesniej :)
uczyłam się rosyjskiego w liceum :D będą zdjęcia, nie wiem kiedy, bo nie wiem na kiedy się wyrobię - może jutro wieczorem Lenin wyglądał strasznie plastikowo :D w sumie wyglądał jak naoliwiony trup ;D pocztówki są, ale nie ma czasu, jak ogarnę to wyślę :D
Ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńurocze zdjęcia! takie klimatyczne ;)
OdpowiedzUsuńWitaj, ja jade do Anglii, dokładnie 25 sierpnia :)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia! jaki piękny konik!:)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie za pomoc!
OdpowiedzUsuńmieszkasz w Niemczech ? Staramy się wybrać tam ze znajomymi do pracy.. ale póki co jesteśmy w fazie szukania.
Tak. Mieszkam w Niemczech. Jeszcze. I wydaję i mi iż jeszcze trochę tutaj zostanę ;)
Usuńlepiej czuję się bez i jest 100 razy wygodniej:)
OdpowiedzUsuńwiesz, jamboree w Japonii dopiero za 3 lata - może sięnam uda plecieć obu! Trzymam za to kciuki!
OdpowiedzUsuńTe zdjęcia są niesamowite :O. Takie klimatyczne!
OdpowiedzUsuńI am seriously loving these pictures! Come back soon ;)!
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, organizuje konkurs w którym nagrodami są ciuszki zaprojektowane przez mnie samą.
http://www.zapalov.blogspot.com/
hehe mam nadzieje ze tak. Na razie z racji tego ze podrozuje sama nie mam mozliwosci zrobic sobie zdjecia bo nie mam statywu, komus aparatu do reki nie dam ( a nawet jesli bym dala to pewnie by nie wiedzial co z nim zrobic ;p) no a robienie sobie zdjecia z reki jakos mi sie zle kojarzy ;p
OdpowiedzUsuńp.s. bardzo podobaja mi sie zdjecia robione w takim stylu w sensie takim jakby hmm 'starym'
to są tak zwane "słit focie" ;)
UsuńCo do moich zdjęć - są robione starym aparatem wiec i staro wyglądają -a ale tak, mają swój urok ;)
Tutaj zapowiada się walka trudna bo i pewnie będą chwile kiedy będzie mi się wydawało,że to nie ma najmniejszego sensu. Ale wizja siebie jako studentki UMP skutecznie mnie motywuje :)
OdpowiedzUsuńTe pierwsze zdjęcie - KOCHAM takie miejsca,droga a obok ścieżka :)
No no no, możnaby kiedy o tym pomyslec :) zdjecia robisz piekne, to z koniem mnie urzeklo!
OdpowiedzUsuńDokładnie jak napisałaś u mnie, też się im dziwię.
OdpowiedzUsuńJakoś mało niemiecko te Twoje Niemcy wyglądają... może dlatego, że ja tam jedynie po południu podróżowałam, no i poza tym niedaleko granicy byłam, w każdym razie nie znam ich tak dobrze.
urocze te dzieciaczki którymi się opiekujesz :)
OdpowiedzUsuńa widoki - tylko pozazdrościć!
ile już będzie jak się opiekujesz małymi?
Jeszcze 3 miesiące ale zobaczymy jak to będzie ;)
Usuńwow, zdjęcia są wspaniałe. ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że jeszcze będzie okazja!:)
OdpowiedzUsuńdziękuję . :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :>
A jakim aparatem robiłaś zdjęcia? Jakiś model zenita?
OdpowiedzUsuńNikonem f301.
UsuńJakie piękne fotografie! Rozmarzyłam się... :)
OdpowiedzUsuńnie dziekuje, ale wierze ze pojade tam zdrowiuśka ;)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńPiękny koń:)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne, klimatyczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetnie przekazują emocje.
OdpowiedzUsuńtak.... poniedziałek 12.05 jest mój lot z Okęcia
OdpowiedzUsuńco w nich śmiesznego? ;p
OdpowiedzUsuńkolor ;)
Usuńheheheh Powiedziała Polka do Polki ;p nom..do zobaczenia
OdpowiedzUsuńja to nietolerencyjne zachowanie tutaj 'spotkalam' z ust Polakow ktorzy czxesto wyrazali swoja niechec w stosunku do Hindusow, Murzynow ktoych jest tutaj w Londynie bardzo duzo
OdpowiedzUsuńja rowniez uwazam ze Polska to kraj nietolerancyjny
ufff to znaczy iż nie jestem sama w swoim zdaniu o polakach ;)
Usuńte zdjęcia są bardzo ciekawe - fajnie jest eksperymentować z przeterminowaną kliszą !!
OdpowiedzUsuńco do kamienic - bardzo lubię je fotografować, czasem nawet zastanawiam się kto tam mieszkał, jakie historie kryły się za drzwiami ;)
Cudne zdjęcia *.* Ciężko mi ocenić bo ZUPEŁNIE się nie znam na fotografii ale jak na moje niewprawne oko, są świetne.
OdpowiedzUsuńCo do włosów to dziękuję, dziękuję :).
oj tak za muffiny chetnie Cie tam zabiore i gdziekolwiek tylko zechcesz ;p uwielbiam muffiny i cup cake!
OdpowiedzUsuńA tak bardziej serio to zapraszam serdecznie!
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:Bielefeld_Oetker_GmbH.jpg&filetimestamp=20061216165611
Usuńmieszkam 5 minut (pod górkę niestety ) od świątyni :) Więc jak kiedyś będziesz miała urlop to równie dobrze możesz przyjechać do mnie i pójdziemy zwiedzać. Dają upominki ;)
Co do przyjazdu. Ja z chęcią bym do WB przyjechała. Ale musiała bym sobie znaleźć nocleg w Twojej miejscowości. Ale sądzę iż couchsurfing mi pomoże :)
wow robi wrazenie, szczegolnie na osobie ktora uwielbia tego typu rzeczy :)
UsuńJa mieszkam w Londynie z tym ze w przedostatniej strefie. Couchsufring super rzecz mozna wiele zaoszczedzic :)ja chetnie sluze towarzystwem a Londyn polecam serdecznie szczegolnie jesli nie bylo sie tu wczesniej :)
Pięknie!! :))
OdpowiedzUsuńZdjęcia oczywiście będą! zwłsszcza po jutrzejszej wycieczce po Nwym Jorku:)
OdpowiedzUsuńuczyłam się rosyjskiego w liceum :D
OdpowiedzUsuńbędą zdjęcia, nie wiem kiedy, bo nie wiem na kiedy się wyrobię - może jutro wieczorem
Lenin wyglądał strasznie plastikowo :D w sumie wyglądał jak naoliwiony trup ;D
pocztówki są, ale nie ma czasu, jak ogarnę to wyślę :D
Oki doki
OdpowiedzUsuń