Rowerowo / Jesień w Wunstorf / Pierwsza samojebka
Z bratową / Koszaliński las / Nowiutkie
Koszaliński / Uniwersytet Hannnover / 16 km od domu się popsuło
Najpiękniejsza część Hannoveru więcej tutaj Linder- Nord
Jest i on! / Smakowo / Rocznicowo
Cieszę się, że pochodzę z miejsca gdzie zaczynają się Sudety ! Gdzieś pomiędzy Świdnicą a Wałbrzychem chyba Witoszów. Bo gór mi ciągle mało.
Powrót do domu, widok z okna / Lokalny patriotyzm / Obok domu
Wałbrzych City / Saga / Szczawno Zdrój
Słodko / Słodko / Słodziej ;)
Ostatni przed opadami wschód Słońca widziany jadąc do pracy / Milka wszędzie / Tyle zabawy !!
"Pierwsza samojebka" , naprawdę?? :)
OdpowiedzUsuńPierwsza nowym telefonem. I wgl nie ogarniam jak je robić po telefon ciągle mam na twarzy ;D
UsuńAha :)
UsuńCo do książek to pewnie , że czytałam, nie wszystkie, ale dużo :) A Ty? ;)
Najlepsze ostatnie zdjęcie :D Też mam zawsze tyle radooochy z bąbelków :)
OdpowiedzUsuńBąbelki są wspaniałe ! Ale najgorszy jest moment kiedy już się skończą ;(
UsuńMoja psina boi się tego dźwięku od kiedy weszła na kawałek folii bąbelkowej i zaczęło jej strzelać pod łapkami :D
UsuńDAj kawałek czekolady. Tej z oreo jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńCzuć naprawdę Oreo ;D Ale na święta wyszły też inne smaki więc trzeba spoglądać w sklepach co dają ;D
Usuńojej, Milka *_____*
OdpowiedzUsuńpiekna samojebka! koszalinski las wyglada magicznie, a Sudety przypominaja Gory Skaliste!! lubie takie mixy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ładne widoki :)
OdpowiedzUsuńTen rower to po prostu pech!
Ale fajny mix :D mmmm a ile słodyczy,,,, palce lizać ;p
OdpowiedzUsuńFajne zdjecia :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy ? (napisz u mnie)
Mam do Ciebie wielką prośbę.
Mogłabyś mi poklikać w linki w tych postach?
http://sialalala96.blogspot.com/2013/11/foymall.html
http://sialalala96.blogspot.com/2013/11/persunmall.html
http://sialalala96.blogspot.com/2013/11/voguec.html
Jeśli bym się na to zdecydowała i poklikała to napisz mi w komentarzu, a na pewno się zrewanżuje komentarzami do Twoich postów ( 5-10 komentarzy) :)
Bardzo zależy mi na tych współpracach :)
piękne zdjęcia! ale dlaczego tak dużo słodyczy? chęci mi narobiłaś... ;c ładnie w tym Hannoverze!
OdpowiedzUsuńWszystkich nie zjadłam oczywiście bo bym jakieś kilka kg przytyła ;(
UsuńSuper mix, uwielbiam :)!
OdpowiedzUsuńależ klimatycznie :)) fajne maseczki!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Hannover jest piękny, choć dawno nie miałam okazji tam być.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://filipija.blogspot.com
Mmm już bardziej słodko być nie mogło. :))
OdpowiedzUsuńMilka mm ... świetny mix!:D
OdpowiedzUsuńświetny mix ;3
OdpowiedzUsuńlinijkala.blogspot.com
ile słodkości u Ciebie :)) ja też lubię nasze góry!:)
OdpowiedzUsuńBo nasze góry są piękne !
Usuńo dżizas, zabiłaś mnie tym ciastem i milką ... :D
OdpowiedzUsuńCiasto było trochę za słodkie... Ale tak czy siak smakowało.
Usuńświetny mix :)))) lubię takie posty :)))
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Mix jest świetny :-) No i tych gór zazdroszczę ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) Patrząc na niektóre aż mam ochotę na coś słodkiego :D
OdpowiedzUsuńMilka, moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :p
OdpowiedzUsuńI w Szczawnie byłaś, to moje strony. My obie z Sudetów:)
OdpowiedzUsuńten sernik to i ja chętnie bym skosztowała ;)
OdpowiedzUsuńExtra. :)
OdpowiedzUsuńFajny mix :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to dobrze, że tu trafiłam, hahah :D. Tyyyle słodkości! Ostatnio choruje na te kisiele (kiśle?) Z Gellwe. Czekolada to mój nałóg (Oreo z Milki mmm). Uwielbiam góry i baardzo, ale to bardzo chcialabym tam pojechać, bo tęsknię :(.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło! :)
Te czekolady... zjadłabym je wszystkie :3
OdpowiedzUsuńWięcej słodyczy nie było? ;P Ja tu umieram! Bardzo ciekawe zdjęcia, inspirują mnie do kolejnego wyjazdu. Pozdrawiam gorąco! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, w szczególności to 'obok domu' :)
OdpowiedzUsuńAleż mi sernika brakuje! Zjadłabym od razu te dwa :)) a potem na spacer po górach...pomarzyć, dobra rzecz :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Niemczech, tak, żeby zwiedzać :) A Polskie góry kocham <3
OdpowiedzUsuńPrzeglądając poprzednie posty dostałam niemalże zawrotów głowy. Zdjęcia z tak wielu zakątków świata. Tu gdzieś Twoje rodzinne miasto, za chwilę inna miejscówa w Niemczech, za chwilę Gdańsk, zaraz jakieś słodycze, śliczna futrzasta krowa, znowu dużo słodyczy, kolejne miasta. Podoba mi się ;) Dużo ślicznych zdjęć, dużo ciekawych tematów, podoba mi się! Ja przykładowo nigdy nie spotkałam się z tymi niebieskimi Michałkami, zawsze jadłam te Wedla (srebrne opakowanie, bo chyba takie ma Wedel :D). Dziękuję za komentarz!
OdpowiedzUsuńNo nie przesadzajmy ;) Moja droga to tylko Niemcy- Polska- Niemcy i tak ciągle więc do świata jeszcze daleko ale dziękuję. A co do Michałków firma Wedel przegrała sprawę z sądzie gdyż "srebrne Michałki" są łudząc podobne do oryginalnych Michałków z Hanki które są też srebrne (które teraz produkuje firma w moim mieście) i w ten sposób wprowadzają konsumentów w błąd i niewiedzę.
UsuńZabawny, słodki i klimatyczny mix. :)
OdpowiedzUsuńOddaj trochę tej czekolady :P Za dużo na jedną osobę ;)
OdpowiedzUsuńCzekolada została podzielona na kilka osób ;) Sama gdybym to zjadła to wyglądała bym jak wieloryb ^^
UsuńOj tam, oj tam, na pewno nie :)
UsuńDomownicy przygarnęli sobie kilka rzeczy, więc nie jest już tak okazale :P
Milka to najlepsza czekolada ;)
OdpowiedzUsuńdużo się działo, hę?
OdpowiedzUsuńPiekna jesień na tym 2 zdjęciu ;)
Ile dżemów i milki <3
Piękne zdjęcia, z duszą <3. Tej milki to Ci zazdroszczę, co sobie kupię OREO to komuś oddaję i w sumie nie wiem jak smakuje... Piękne to graffiti w Hannoverze.
OdpowiedzUsuńps. przepraszam, że dopiero teraz odpisuję.
gnome-in-hat.blogspot.com