sobota, 6 listopada 2010

Brakuje mi.

Brakuje mi gór. Ich uroku, spokoju.. Już dawno nie byłam na żadnym szlaku. Wiem, że jest rok szkolny i to ten ostatni dlatego też nie mem czasu bo musze się uczyć - ale szczerze - trudno mi się z tym pogodzić. Mam ogromną nadzieje iż w czasie przerwy świątecznej wyjade w Karkonosze.

I dla tych którzy nie rozróżniają. Pasję ma sie jedną przez całe zycie zazwyczaj a zainteresowań można mieć kilka i często mogą się nam zainteresowania zmieniać. Moją pasją są góry.

5 komentarzy:

  1. Widzę, że koleżanka bloggerka odczuwa to samo, co ja. Ja niesamowicie tęsknię do gór. Aż mnie nosi tutaj w mieście, niedaleko morza. Brr...Łączę się w bólu i tęsknocie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. a co, jeśli te góry się odwidzą?

    nie wiemy, czy to pasja..

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, znam ten problem rozgraniczania pasji od zainteresowań, ciągle słyszę, że konie to tylko hobby a nie prawdziwa pasja. ludzie się nie znają :P
    a swoją drogą też bym poszła w góry :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna pasja. Góry mają w sobie coś wyjątkowego, trudno to opisać. Bo to nie tylko widoki, ale też pokonywanie siebie, czas wspólnie spędzony z ludźmi, wspomnienia. Chyba nie mogę powiedzieć, aby moją pasją były góry, ale jest to coś dla mnie ważnego. Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń