niedziela, 1 grudnia 2013

Październik/ Listopad - mix telefoniczny.

Rowerowo / Jesień w Wunstorf / Pierwsza samojebka 

 Z bratową / Koszaliński las / Nowiutkie 

 Koszaliński / Uniwersytet Hannnover / 16 km od domu się popsuło 

 Najpiękniejsza część Hannoveru więcej tutaj Linder- Nord

 Jest i on! / Smakowo / Rocznicowo 

 Cieszę się, że pochodzę z miejsca gdzie zaczynają się Sudety ! Gdzieś pomiędzy Świdnicą a Wałbrzychem chyba Witoszów. Bo gór mi ciągle mało. 

 Powrót do domu, widok z okna / Lokalny patriotyzm / Obok domu 

 Wałbrzych City / Saga / Szczawno Zdrój 

Słodko / Słodko / Słodziej ;) 

Ostatni przed opadami wschód Słońca widziany jadąc do pracy / Milka wszędzie / Tyle zabawy !!

49 komentarzy:

  1. "Pierwsza samojebka" , naprawdę?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza nowym telefonem. I wgl nie ogarniam jak je robić po telefon ciągle mam na twarzy ;D

      Usuń
    2. Aha :)

      Co do książek to pewnie , że czytałam, nie wszystkie, ale dużo :) A Ty? ;)

      Usuń
  2. Najlepsze ostatnie zdjęcie :D Też mam zawsze tyle radooochy z bąbelków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bąbelki są wspaniałe ! Ale najgorszy jest moment kiedy już się skończą ;(

      Usuń
    2. Moja psina boi się tego dźwięku od kiedy weszła na kawałek folii bąbelkowej i zaczęło jej strzelać pod łapkami :D

      Usuń
  3. DAj kawałek czekolady. Tej z oreo jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuć naprawdę Oreo ;D Ale na święta wyszły też inne smaki więc trzeba spoglądać w sklepach co dają ;D

      Usuń
  4. piekna samojebka! koszalinski las wyglada magicznie, a Sudety przypominaja Gory Skaliste!! lubie takie mixy :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne widoki :)
    Ten rower to po prostu pech!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajny mix :D mmmm a ile słodyczy,,,, palce lizać ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne zdjecia :)
    Obserwujemy ? (napisz u mnie)
    Mam do Ciebie wielką prośbę.
    Mogłabyś mi poklikać w linki w tych postach?
    http://sialalala96.blogspot.com/2013/11/foymall.html
    http://sialalala96.blogspot.com/2013/11/persunmall.html
    http://sialalala96.blogspot.com/2013/11/voguec.html
    Jeśli bym się na to zdecydowała i poklikała to napisz mi w komentarzu, a na pewno się zrewanżuje komentarzami do Twoich postów ( 5-10 komentarzy) :)
    Bardzo zależy mi na tych współpracach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne zdjęcia! ale dlaczego tak dużo słodyczy? chęci mi narobiłaś... ;c ładnie w tym Hannoverze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkich nie zjadłam oczywiście bo bym jakieś kilka kg przytyła ;(

      Usuń
  9. ależ klimatycznie :)) fajne maseczki!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcia! Hannover jest piękny, choć dawno nie miałam okazji tam być.

    Pozdrawiam
    http://filipija.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmm już bardziej słodko być nie mogło. :))

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny mix ;3

    linijkala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. ile słodkości u Ciebie :)) ja też lubię nasze góry!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. o dżizas, zabiłaś mnie tym ciastem i milką ... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasto było trochę za słodkie... Ale tak czy siak smakowało.

      Usuń
  15. świetny mix :)))) lubię takie posty :)))
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  16. Mix jest świetny :-) No i tych gór zazdroszczę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne zdjęcia :) Patrząc na niektóre aż mam ochotę na coś słodkiego :D

    OdpowiedzUsuń
  18. I w Szczawnie byłaś, to moje strony. My obie z Sudetów:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ten sernik to i ja chętnie bym skosztowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem czy to dobrze, że tu trafiłam, hahah :D. Tyyyle słodkości! Ostatnio choruje na te kisiele (kiśle?) Z Gellwe. Czekolada to mój nałóg (Oreo z Milki mmm). Uwielbiam góry i baardzo, ale to bardzo chcialabym tam pojechać, bo tęsknię :(.
    Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Te czekolady... zjadłabym je wszystkie :3

    OdpowiedzUsuń
  22. Więcej słodyczy nie było? ;P Ja tu umieram! Bardzo ciekawe zdjęcia, inspirują mnie do kolejnego wyjazdu. Pozdrawiam gorąco! ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne zdjęcia, w szczególności to 'obok domu' :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ mi sernika brakuje! Zjadłabym od razu te dwa :)) a potem na spacer po górach...pomarzyć, dobra rzecz :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie byłam w Niemczech, tak, żeby zwiedzać :) A Polskie góry kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Przeglądając poprzednie posty dostałam niemalże zawrotów głowy. Zdjęcia z tak wielu zakątków świata. Tu gdzieś Twoje rodzinne miasto, za chwilę inna miejscówa w Niemczech, za chwilę Gdańsk, zaraz jakieś słodycze, śliczna futrzasta krowa, znowu dużo słodyczy, kolejne miasta. Podoba mi się ;) Dużo ślicznych zdjęć, dużo ciekawych tematów, podoba mi się! Ja przykładowo nigdy nie spotkałam się z tymi niebieskimi Michałkami, zawsze jadłam te Wedla (srebrne opakowanie, bo chyba takie ma Wedel :D). Dziękuję za komentarz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie przesadzajmy ;) Moja droga to tylko Niemcy- Polska- Niemcy i tak ciągle więc do świata jeszcze daleko ale dziękuję. A co do Michałków firma Wedel przegrała sprawę z sądzie gdyż "srebrne Michałki" są łudząc podobne do oryginalnych Michałków z Hanki które są też srebrne (które teraz produkuje firma w moim mieście) i w ten sposób wprowadzają konsumentów w błąd i niewiedzę.

      Usuń
  27. Zabawny, słodki i klimatyczny mix. :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Oddaj trochę tej czekolady :P Za dużo na jedną osobę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekolada została podzielona na kilka osób ;) Sama gdybym to zjadła to wyglądała bym jak wieloryb ^^

      Usuń
    2. Oj tam, oj tam, na pewno nie :)
      Domownicy przygarnęli sobie kilka rzeczy, więc nie jest już tak okazale :P

      Usuń
  29. Milka to najlepsza czekolada ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. dużo się działo, hę?
    Piekna jesień na tym 2 zdjęciu ;)
    Ile dżemów i milki <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Piękne zdjęcia, z duszą <3. Tej milki to Ci zazdroszczę, co sobie kupię OREO to komuś oddaję i w sumie nie wiem jak smakuje... Piękne to graffiti w Hannoverze.

    ps. przepraszam, że dopiero teraz odpisuję.

    gnome-in-hat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń