wtorek, 13 grudnia 2016

Brocken #2

   W Październiku wybraliśmy się na Brocken w Harzu. Cały dzień padało z wyjątkiem powrotu. Ciuchy z Decatlonu nie przemokły więc po co przepłacać. Wtedy mówiłam "wracajmy do domu" teraz mówię "wracajmy tam". Zdjęcia z Harzu sprzed dwóch lat ( klik). Wtedy to nawet w Listopadzie był upał. 








6 komentarzy:

  1. Jaki tajemniczy, groźny las, jak z baśni ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam robić zdjęcia z wycieczek - choć kompletnie nie znam się na fotografii i jestem amatorem - ale Twoje fotki ogląda się bardzo przyjemnie, mimo tej niezbyt fajnej pogody czuję od tych zdjęć jakieś ciepło ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaz jednej strony uwielbiam góry / lasy, a z drugiej chyba nie mam cierpliwości bo się idzie i idzie i idzie ... :D
    I odpowiadając na pytanie u mnie - 8 miesięcy w sumie chyba byłam au pair.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idziesz i idziesz ale za to jakie widoki jak już dojdziesz :)

      Usuń
  4. Mogłabym tamtędy iść w nieskończoność. Cudo klimat!

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne krajobrazy! nie wiedzieć czmu kojarzą mi się z Finlandią, w której nigdy nie byłam :D

    OdpowiedzUsuń