Zamknij oczy i spróbuj wyobrazić sobie, jak wielki jest nasz świat i jak wielu ludzi na nim żyje. Pomyśl o wszystkich kulturach otaczających swym bogactwem Ziemię, pomyśl o ludziach zamieszkujących różne kraje, o milionach krajobrazów, narodowych zwyczajach, przekonań, religii, różnorodnych potraw, a nawet sposobach uśmiechu. Spróbuj wyobrazić sobie jedno wielkie zdjęcie naszego świata- jakby ono wyglądało? Czy uważasz, że wiesz o swoich braciach tyle, by obraz ten był pełny?
Podobno świat staje się jedną globalną wioską, a my, jego mieszkańcami, jesteśmy jedną wielką rodziną...
W Dniu Myśli Braterskiej spróbuj pomyśleć, że miejsce Twojego życia nie kończy się ani na granicy miasta czy wioski, w której mieszkasz, ani na granicy naszego państwa czy kontynentu. Jednym ratunkiem dla pokoju, który okazuje się z dnia na dzień coraz bardziej kruchym, jest przyjaźń między młodymi ludźmi, którzy mogą zaakceptować swą inność, wzajemna tolerancja dla różnych narodowości, ras i wyznania, zrozumienia, że to nie Ziemia jest dla nas, ale my dla Niej i bez ludzi ta kolorowa kula dalej będzie wirować w kosmosie, którego nie ogarneliśmy żadną miarą.
22 lutego to dla skautów i skautek z całego świata dzień bardzo ważny- pełen starej tradycji, myśli o przyjaciołach ze wszystkich krajów na Ziemi. Nie zapomnij o tych, których nie znasz, bo mimo dzielących Was tysięcy kilometrów i brak wspólnego języka, masz przyszłość jest wspólna i zależy od nas wszystkich...! Otwórz oczy!
Druhny i Druhowie wszystkie dobrego.
* tekst powstał dla potrzeb kroniki 3 ŚDH-ek "Bądź Gotów", 22 lutego 2008 roku.
Pamiętajmy, pamiętajmy nawet o tych, których nie znamy, bo mimo dzielących nas kilometrów jesteśmy jednością.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci tak, świat to jest zagadka, taka piękna zagadka dla człowieka od Boga, niby w swej prostocie funkcjonuje, ale również w jakiej złożoności. a moja publikacja to metafora, owszem, to co pisałaś o górach to prawda,ale to ma głębszy sens...:)
OdpowiedzUsuń;D dzięki za pamięć :* ;* no i wzajemnie oczywiście ;* ;)
OdpowiedzUsuńNo widzisz ja to jestem jaka Europejska :D
OdpowiedzUsuńTeraz wiem o tym... bo mi o tym uświadomiłaś!
Byłam z chłopakiem nie naszego pokroju, z afrykańczyiem francuskiego pochodzenia mieszkającym w Niemczech. I jaka ja to jestem tolerancyjna :D
coś rzadko Pani piszesz, Pani Kochana!
OdpowiedzUsuńchciałam poczytać, a tutaj nic nowego. no dobra - przede wszystkim chciałam podziękować Ci za Dobre Słowo, którym mi służysz - dziękuję!!!
pozdrawiam wiosennie. :)
ps ładny Nightwish w tle.
Kiedyś byłam harcerką:) bardzo dobrze to wspominam. Ludzie w harcerstwie są świetni! :d
OdpowiedzUsuń